Jak ważna jest weryfikacja projektu?

Pamiętam jak nie tak dawno temu roznosiliśmy ulotki pewnego przedszkola i rzuciło mi się w oczy ich logo, o dość nietypowej kolorystyce. Wyglądała ona jak efekt przesunięcia jednej z matryc: żółtej, czerwonej lub niebieskiej. Wow, dość awangardowe posunięcie jak na przedszkole – pomyślałem wrzucając owe ulotki do skrzynki.

Później szef opowiedział mi ile najadł się nerwów i stresu, gdy dostał telefon z owego przedszkola, że logo na drukowanych przez nas ulotkach jest „sknocone”. Już prawie był gotowy negocjować jakąś formę odszkodowania, gdy jadąc samochodem ujrzał kątem oka wielki billboard reklamujący kolportowane przez nas przedszkole, na którym było to samo logo, z „awangardowym” efektem rodem z rapowych teledysków.

Jak się okazało, agencja reklamowa projektująca motyw z billboardów na mieście i roznoszonych przez nas ulotek, musiała dostarczyć uszkodzony plik i nikt tego defektu nie zauważył. Mimo że na mieście wisiały już wielkie billboardy, zauważone to zostało dopiero gdy do rąk właścicieli trafiła mała, kolportowana przez nas ulotka.

Weryfikacja projektu, na każdym możliwym etapie jest rzeczą bardzo ważną, gdyż mamy do czynienia z czynnikiem ludzkim. Warto rzucić okiem czy nie ma literówki, czy kolory się zgadzają, czy wszystko jest tak jak być powinno. Niektórzy projektanci ponoć jeżdżą osobiście do drukarni, by dopilnować czy to co wypluwają z siebie drukarskie maszyny, jest tym co widać na ekranie.

Warto zachować zasadę ograniczonego zaufania do siebie samego i do innych, i czasem rzucić raz jeszcze okiem na projekt. Bo w przypadku większej, bardziej kosztownej wpadki, może polecieć jakaś głowa 😉